Platformy współpracy działają wśród samoregulacji, regulacji publicznych i braku jakichkolwiek regulacji. Choć poświęcają one wiele czasu i zasobów na negocjowanie lżejszych, korzystnych regulacji z publicznymi organami regulacyjnymi, odpieranie pozwów sądowych i obronę przed zasiedziałymi firmami, większość platform popiera pewne regulacje, głównie w formie samoregulacji. Robią to z wielu powodów, w tym, aby a) chronić swoich użytkowników i ich prawa, b) zapobiec ewentualnej odpowiedzialności, którą można im przypisać, c) uniknąć złej reputacji, a tym samym utraty wartości i przychodów, d) sprawiać wrażenie odpowiedzialnych i ogólnie pokazywać się z dobrej strony przed organami regulacyjnymi itp. Samoregulacja nie wydaje się jednak panaceum, a pewien rodzaj regulacji publicznej również wydaje się właściwy.

Samoregulacja przez platformy współpracy

Ekonomia współpracy opiera się na zaufaniu, zarówno do platform, jak i do rówieśników. Dlatego w interesie platform jest podjęcie działań zwiększających zaufanie. Mają one nie tylko bodźce do przyjęcia mechanizmów samoregulacji, ale także środki, aby to skutecznie zrobić: posiadają ogromne ilości danych, przydatne do identyfikacji negatywnych zachowań, potężne maszyny i algorytmy do ich analizy oraz są w najlepszej pozycji do sprawowania pewnej kontroli nad swoimi użytkownikami. Jeśli głównym instrumentem zwiększania zaufania są systemy oceny reputacji, to inne, samoregulujące się środki również odgrywają ważną rolę.

Ogólne środki samoregulacji

Platformy często wyznaczają standardy jakościowe, które prosumenci muszą spełnić jako warunek uczestnictwa w świadczeniu usług za pośrednictwem danej platformy. Na przykład platformy transportowe (takie jak Uber) narzucają warunki dotyczące rodzajów samochodów (tylko osobowe, w określonym wieku itp.), a także udogodnień, które powinny być oferowane (butelka wody, połączenie Wi-Fi, połączenie Bluetooth z muzyką pasażera itp.) W ten sposób świadczona usługa staje się w pewnym stopniu znormalizowana, a oczekiwania konsumentów odpowiadają rzeczywistej ofercie.

Podobnie niektóre platformy ride-sharingowe (takie jak Lyft) przeprowadzają kontrole przeszłości kierowców w rejestrze karnym oraz kontrole przeszłości prowadzenia pojazdów, aby w pierwszej kolejności zablokować potencjalnym kierowcom możliwość przyłączenia się do platformy jako dostawcy.

Większość platform współpracy wykorzystuje również jakąś formę systemu identyfikacji swoich użytkowników (zarówno konsumentów, jak i prosumentów). Stąd np. Airbnb daje gospodarzom możliwość wynajmowania swoich nieruchomości tylko "zweryfikowanym" użytkownikom, którzy wcześniej zarejestrowali na platformie jakieś zdjęcie swojego oficjalnego dokumentu tożsamości, np. prawa jazdy czy paszportu.

Kontrola osobowości jest kolejnym sposobem, dzięki któremu platformy zapewniają, że dostawcy kwalifikują się do świadczenia odpowiednich usług. Na przykład Lyft wprowadził "sesję mentorską", podczas której doświadczony kierowca Lyft jeździ z "kandydatem" i przeprowadza 19-punktową kontrolę pojazdu, zanim nowy kierowca zostanie zatwierdzony.

Ponadto platformy współpracy często opierają się na analityce "big data" w celu monitorowania transakcji i albo blokowania lub sygnalizowania wszelkich podejrzanych działań (od fałszywych recenzji do prania pieniędzy), które są następnie badane i oceniane przez pracownika.

Co równie ważne, ochrona ubezpieczeniowa oferowana użytkownikom przez platformę minimalizuje niepewność i zwiększa cyfrowe zaufanie. Po kilku negatywnych incydentach Airbnb ogłosiło "Program gwarancji dla gospodarzy", który chroni właścicieli domów przed zniszczeniem ich własności. Uzupełnieniem tego jest program ubezpieczeniowy "Host Protection", który ma na celu ochronę gospodarzy przed roszczeniami osób trzecich dotyczącymi obrażeń ciała, jak również szkód majątkowych. W związku z tym platformy współpracy na rynku transportowym wprowadziły dla swoich klientów polisy ubezpieczeniowe obejmujące na przykład ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczenie od obrażeń ciała nieubezpieczonego lub niedouczonego kierowcy, warunkowe ubezpieczenie od kolizji i kompleksowe ubezpieczenie podczas jazdy dla platformy.

Inne dobrowolne działania, takie jak np. polityka niedyskryminacji Airbnb, czy środki innych platform na rzecz swoich "pracowników" (takie jak np. minimalne miesięczne wynagrodzenie, ubezpieczenie itp.) dodatkowo zwiększają zaufanie do gospodarki cyfrowej.

Jakość reputacji - Regulacja przez rówieśników?

Istnienie asymetrii informacji między platformą a użytkownikami oraz między użytkownikami może powodować brak zaufania i skutkować złymi doświadczeniami uczestników współpracy. Trudność w odróżnieniu dobrej jakości od złej występuje również w tradycyjnej gospodarce i została wyrażona w znanej teorii "złych cytryn" Akerlofa[1] System reputacji, na którym opierają się platformy współpracy, oferuje rozwiązanie "problemu cytryn", ponieważ poprzez recenzje lub oceny potencjalni klienci mogą uzyskać informacje na temat jakości produktu lub usługi, zanim z niej skorzystają. Stąd reputacja dostawcy w gospodarce opartej na współpracy jest odpowiednikiem marki w gospodarce tradycyjnej.

Mechanizmy reputacji mogą mieć charakter jakościowy (komentarze pełnotekstowe) lub numeryczny (gwiazdki oceny). Pierwsze z nich są preferowane w przypadku działań mających wiele wariantów, natomiast drugie w przypadku prostszych; kilka platform, takich jak Airbnb, wykorzystuje kombinację tych dwóch. Chociaż mechanizmy oceny mają ogromne znaczenie zarówno dla informowania rówieśników, jak i dla umożliwienia platformom podejmowania decyzji, wiążą się one również z wieloma problemami:

    Rówieśnicy są zwykle w stanie ocenić "widoczną" część usługi (np. czystość mieszkania), ale mogą być całkowicie nieświadomi, jeśli chodzi o "niewidoczne" jej elementy (np. bezpieczeństwo przeciwpożarowe); Ocena ex post usługi nie zawsze może zapobiec realizacji najgorszego scenariusza w sposób, w jaki może to zrobić właściwa regulacja ex ante; peer-reviews nie są obiektywne i często podlegają osobistym uprzedzeniom; ocenami można manipulować; Systemy reputacyjne oparte na rówieśnikach stwarzają problem "zimnego startu", tj. trudności nowych podmiotów w zdobyciu zaufania konsumentów i zdobyciu pewnego udziału w rynku. W tym sensie ratingi stanowią istotną barierę wejścia na rynek.

Niektóre z tych problemów mogą zostać rozwiązane z "zewnętrznej", trzeciej strony, recenzji, takiej jak TripAdvisor. Albo poprzez agregatory reputacji, oparte na mediach społecznościowych lub innych, gdzie gromadzona byłaby reputacja stron z różnych platform; sprzyjałoby to również multihomingowi i mobilności platform - cennym środkom wspierania konkurencji w gospodarce platform. Rozwiązania te mogą jednak nie rozwiązać w pełni wszystkich wymienionych problemów. Stąd też rodzi się pytanie, czy jakaś interwencja regulacyjna, w zakresie mechanizmów reputacji, czy też inna.

Regulacja zewnętrzna?

Starając się nie tłumić innowacji, UE przyjęła postawę wyczekującą. Rzeczywiście, na poziomie czysto normatywnym można długo dyskutować nad pytaniami a) regulować czy nie, b) teraz czy później, c) ex ante (na podstawie zezwoleń itp.) czy ex post (na podstawie ubezpieczeń itp.), d) w sposób odgórny, oddolny czy partycypacyjny, e) na poziomie lokalnym, krajowym czy ponadnarodowym.[2]

Zgodnie z przyjętym tu poglądem, zwłaszcza po wyroku Trybunału w sprawach Uber Hiszpania i Uber Francja, potrzeba wprowadzenia pewnych regulacji na poziomie UE jest obecnie obecna i pilna. Odmawiając uznania szczególnych cech gospodarki opartej na współpracy, Trybunał przesuwa próżnię regulacyjną, która dotychczas była korzystna dla platform, na korzyść ich konsumentów i podmiotów zasiedziałych. Taki wynik stoi w sprzeczności z intencją Komisji, aby wspierać rozwój platform internetowych i gospodarki współdzielenia, w ramach strategii jednolitego rynku cyfrowego (DSM);[3] może być również sprzeczny z potrzebą dogonienia przez UE USA w zakresie gospodarki platform. W oparciu o Uber Spain, gdzie sąd uznał, że platforma aktywnie uczestniczyła w usłudze transportowej, sąd w Uber France stwierdził, że ponosi ona odpowiedzialność karną za nieposiadanie odpowiednich zezwoleń administracyjnych. Pytanie prejudycjalne zostało skierowane do Trybunału przez TGI Lille zaledwie kilka miesięcy po tym, jak francuska Conseil d'Etat w podobnej sprawie osiągnęła przeciwny rezultat. 4] Istnieje zatem poważne ryzyko rozbieżnych rozwiązań i fragmentacji regulacji, nie tylko pomiędzy różnymi państwami członkowskimi, ale nawet pomiędzy jurysdykcjami jednego i tego samego państwa członkowskiego (ponieważ TGI Lille będzie musiał podążać za TSUE i orzekać wbrew własnemu najwyższemu sądowi administracyjnemu).

Niektóre z postawionych powyżej pytań bardzo trafnie ujęła francuska Conseil d'Etat w swoim rocznym opracowaniu z 2017 r. dotyczącym "uberyzacji", gdzie opowiada się za pewną kombinacją twardych i miękkich działań regulacyjnych na poziomie UE.[5] Conseil d'Etat porusza również ideę specjalnego - lżejszego - reżimu regulacyjnego na rzecz operatorów w gospodarce opartej na współpracy; idea ta została wcześniej poddana pod dyskusję przez włoski urząd ds. konkurencji w dokumencie przedstawiającym stanowisko opublikowanym we wrześniu 2015 r., w którym zasugerowano, że Uber i jego kierowcy powinni być postrzegani jako tertius genus (w stosunku do tradycyjnych taksówek i do samochodów z szoferem) i podlegać regulacji "tak lekkiej, jak to tylko możliwe".[6] Podobnie OECD sugeruje, że praktyki takie jak "skuteczna reputacja, mechanizmy monitorowania i informacji zwrotnej, edukowanie i informowanie rówieśników" itp. powinny być brane pod uwagę w celu poddania platform łagodniejszemu reżimowi regulacyjnemu. 7] W międzyczasie Komisja utworzyła Obserwatorium Gospodarki Platform Online, 8] aby lepiej zrozumieć postawione wyzwania: zniechęcające zadanie!

[1] GA Akerlof, "The Market for "Lemons": Quality Uncertainty and the Market Mechanism" (1970) 84 The Quarterly Journal of Economics 488.

[2]Na temat wszystkich tych zagadnień patrz dyskusja w V. Hatzopoulos, The Collaborative Economy and EU Law (Oxford: Hart) 2018, rozdział 7.

[3]Zob. komunikaty Komisji dotyczące gospodarki opartej na współpracy (COM(2016)356 final) oraz platform internetowych (COM(2016)288 final).

[4]CE, 6 marca 2016 r., Uber France ea, nr 388213, 388343 i 388357, ECLI:FR:XX:2016:388213.20160309, dostępny na stronie https://www.legifrance.gouv.fr/affichJuriAdmin.do?idTexte=CETATEXT000032189012.

[5]Conseil d'Etat, Annual Study 2017, Puissance Publique et plateformes numériques : accompagner l'ubérisation, przyjęta 13 lipca 2017 r., dostępna pod adresem http://www.ladocumentationfrancaise.fr/rapports-publics/174000714/index.shtml.

[6]Omówienie tego dokumentu i innych zmian w prawie włoskim zob. A. de Franceschi, "The Adequacy of Italian Law for the Platform Economy" (2016) 5 EuCML 56.

[7]Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), "Protecting Consumers in Peer Platform Markets, Exploring the Issues" (2016) OECD Digital Economy Papers No 253, dostępne na stronie http://www.oecd-ilibrary.org/science-and-technology/protecting-consumers-in-peer-platform-markets_5jlwvz39m1zw-en23.

[8] Decyzja Komisji z dnia 26.04.2018 r. w sprawie ustanowienia grupy ekspertów dla Obserwatorium Gospodarki Platform Online (C(2018) 2393 final).

Aby przeczytać moje poprzednie posty:

    Wstęp: Podstawowe fakty dotyczące gospodarki opartej na współpracy Kto co robi w gospodarce opartej na współpracy Ochrona konsumentów w gospodarce opartej na współpracy Dostęp do rynku w gospodarce opartej na współpracy Ochrona danych w gospodarce opartej na współpracy Gospodarka oparta na współpracy a prawo konkurencji: przedsiębiorstwa, rynki i siła rynkowa (zagadnienia horyzontalne) Collaborative economy a prawo konkurencji: o uzgodnionych praktykach, nadużyciach i nie tylko (zagadnienia wertykalne) Gospodarka oparta na współpracy i transformacja pracy Rozwiązywanie sporów w gospodarce opartej na współpracy

Vassilis HATZOPOULOS jest profesorem zwyczajnym prawa i polityki UE na Uniwersytecie Panteion w Atenach (Grecja), profesorem wizytującym w Kolegium Europejskim w Brugii (Belgia), honorowym asystentem. Profesor Uniwersytetu w Nottingham (Wielka Brytania), adwokat - członek ateńskiej palestry. Wiodący ekspert w dziedzinie prawa UE, w szczególności napisał pierwszą książkę referencyjną na temat collaborative economy, The Collaborative Economy and EU Law, Oxford, Hart, 2018

Share:TwitterE-mailFacebookPrintLinkedInPocketWordPress:Lubię wgrywać...

Warto przeczytać