Sprawa przed Trybunałem wynika z pytania prejudycjalnego skierowanego przez sędziego śledczego w Paryżu w ramach postępowania karnego, wszczętego na skutek skargi podmiotów cywilnych, które uznały się za poszkodowane w wyniku działalności Airbnb Ireland UC. Pierwsze postawione pytanie dotyczy możliwości zastosowania dyrektywy 2000/31 w sprawie handlu elektronicznego. Drugie pytanie dotyczy możliwości zastosowania do Airbnb restrykcyjnych przepisów ustawy Hogueta, która wymaga od pośredników w obrocie nieruchomościami posiadania legitymacji zawodowej.

To oczywiście kwalifikacja usługi świadczonej przez Airbnb stanowiła sedno obrad rozprawy Wielkiej Izby z 14 stycznia 2019 r. Konkretnie chodziło o ustalenie właściwego reżimu swobodnego przepływu usług w świetle prawa wtórnego (dyrektywy 2000/31 lub 2006/123 w sprawie usług), jak również o możliwość zastosowania rozumowania z sagi Uber z lat 2017-2018 (zob. wpis na blogu na ten temat).

Na wstępie warto zauważyć, że rząd francuski podnosi niedopuszczalność pytania prejudycjalnego ze względu na niezgodność z art. 94 regulaminu Trybunału, jak również brak możliwości zastosowania ustawy Hogueta do działalności Airbnb. Pozostałe strony zajmują jednak dwa diametralnie różne stanowiska.

Sposób kwalifikacji na gruncie prawa wtórnego: rozróżnienie z wyrokami uberowskimi

Zdaniem Airbnb Ireland i Komisji świadczona usługa jest w istocie usługą społeczeństwa informacyjnego, a zatem musi korzystać z reżimu ochronnego dyrektywy o handlu elektronicznym 2000/31. To pierwsze stanowisko wynika z konieczności odróżnienia niniejszej sprawy od wyroków Asociación Profesional Elite Taxi i Uber France odpowiednio z 2017 i 2018 r. Przedstawia się kilka elementów. Oczywiście sprawa Ubera dotyczyła usługi transportowej, podlegającej reżimowi wyjątków. Ponadto dotyczyła ona nielegalnej usługi downstream i w związku z tym pojawiło się pytanie, czy platforma powinna zostać za to ukarana w szerszym zakresie.

Stanowisko przeciwne zostało poparte przez stowarzyszenie handlowe, które wniosło powództwo cywilne w postępowaniu głównym, przez Królestwo Hiszpanii i częściowo przez rząd francuski, broniąc przeniesienia rozumowania wyroków w sprawie Uber do niniejszej sprawy. Odpowiadając na pytania zadane przez sędziego sprawozdawcę, rząd francuski podkreślił znaczenie przestrzegania metodologii określonej przez Trybunał w orzeczeniach w sprawie Asociación Profesional Elite Taxi i Uber France, ponieważ Trybunał najpierw uzasadnił kryteria stosowania obu dyrektyw, a dopiero potem rozpatrzył klasyfikację usługi globalnej w dziedzinie transportu. Kwestia właściwego reżimu prawnego w zakresie swobody świadczenia usług pojawia się dopiero po analizie, która dyrektywa ma zastosowanie.

Kwalifikacja usługi: kryteria orzeczeń Ubera

Duża część pytania sprowadza się do analizy działalności przedsiębiorstwa w świetle systemu zorganizowanego przez dyrektywę 2000/31 i definicji "usługi społeczeństwa informacyjnego". Jak bardzo dobrze wyjaśnia AG Szpunar we wnioskach w sprawie Asosiación Elite Taxi, kwestia ta jest drażliwa w skomplikowanych przypadkach, w których pewne usługi zawierają elementy nieprzekazywane drogą elektroniczną, gdyż "aby dyrektywa 2000/31 osiągnęła swój cel, jakim jest liberalizacja usług społeczeństwa informacyjnego, liberalizacja ograniczona tylko do elementu elektronicznego musi mieć realny wpływ na możliwość prowadzenia działalności".

Strony przyjmują również przeciwstawne odczytania wniosku o zastosowanie w sprawie kryteriów określonych przez Sąd dla kwalifikacji usługi. Pierwszym kryterium jest kryterium nowej oferty usług, która nie istniałaby bez platformy. Jak wskazuje Komisja, kryterium to nie miałoby znaczenia poza dziedziną transportu, gdzie chodzi o usługi nierozerwalnie ze sobą związane. W każdym razie argumentuje się, że Airbnb nie stworzyło usługi, która nie istniała wcześniej: chodzi o to, że platforma jedynie ułatwia wyszukiwanie wynajmu krótkoterminowego, ale wynajem peer-to-peer istniał już wcześniej. Obie strony wzywają Trybunał do nierozszerzania tego kryterium na przypadki, w których platforma rozszerza rynek usług: byłoby to sprzeczne z duchem dyrektywy, którym jest stymulowanie handlu elektronicznego, a platformy, które odniosły sukces, straciłyby ochronę dyrektywy.

Z drugiej strony strona cywilna w postępowaniu głównym i rząd francuski argumentują, że właściciele nie wynajęliby swojej nieruchomości bez pośrednictwa platformy (pomyśl o osobach, które obecnie wynajmują swoje mieszkanie na krótki okres, gdy wyjeżdżają na wakacje). To właśnie fakt umożliwienia operacji gospodarczych, które wcześniej nie istniały, stanowi różnicę: usługa sama w sobie nie jest nowa, jeśli ją rozłożymy na czynniki pierwsze, to fakt ułatwienia jej w takim stopniu wygenerował nową rzeczywistość. Jest to główna kwestia, w której TSUE będzie musiał się wypowiedzieć. Dla porównania, było to zresztą już stanowisko Rady Państwa w rocznym raporcie z 2017 r. na temat "uberyzacji" gospodarki.

Drugim kryterium jest decydujący wpływ wywierany przez platformę na warunki świadczenia usług. Dla Komisji jest to najbardziej solidne i operacyjne kryterium spoza dziedziny transportu, które należy rozumieć jako "kontrolę warunków prawnych" usługi (ustalanie warunków umownych, decyzje, które musi podjąć usługodawca), nawołując do pójścia za wnioskami AG Szpunar w sprawie Elite Taxi. Również w tym przypadku obie strony popierające to stanowisko apelują o unikanie rozproszonego czytania i wypaczania kryterium kontroli jako kontroli działalności: paradoksalne byłoby stosowanie korzystnego reżimu wobec platform, które nie są zainteresowane jakością oferowanych usług.

Według Królestwa Hiszpanii Airbnb ogranicza swobodę umów, wpływa na jakość usługi i kontroluje płatności: jest to usługa, która nie istniała wcześniej, ponieważ platforma umożliwia dopasowanie do popytu, który nie był wcześniej dostępny, a platforma wykracza poza prostą rolę pośrednika (oferując ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej i ubezpieczenie od szkód w mieszkaniu). Spora dyskusja dotyczyła cen: choć formalnie istnieje swoboda w ustalaniu ceny, to jednak duży wpływ na to ma Airbnb, którego funkcja smart pricing oblicza cenę według kryteriów ustalonych przez Airbnb. Strony wskazują, że użytkownicy mają obecnie zaufanie do jakości gwarantowanej przez platformę i w języku potocznym określają usługę jako produkt "Airbnb".

Możliwość zastosowania ustawy Hoguet: margines regulacyjny państwa

Według słów rządu francuskiego, ustawa Hoguet to istny "kodeks dla pośredników w obrocie nieruchomościami", który został wymyślony w latach 70. w celu uregulowania rynku transakcji na rynku nieruchomości, który niemal pozostawał w próżni prawnej. Zatem drugie pytanie skierowane do Trybunału dotyczy wykonalności takiego restrykcyjnego środka krajowego, który nakładałby na Airbnb pewne obowiązki, takie jak posiadanie legitymacji zawodowej, w taki sam sposób jak na pośredników nieruchomości. Wiele pytań rzecznika generalnego dotyczyło ratio legis tej ustawy i narzuconego przez nią reżimu, na które rząd francuski odpowiedział minimalnie, ze względu na swoje stanowisko, że ustawa nie ma zastosowania do Airbnb.

Królestwo Hiszpanii, powołując się na pisemne uwagi Republiki Czeskiej, przypomina o znaczeniu interpretacji prawa Unii w sposób umożliwiający państwom członkowskim przyjmowanie restrykcyjnych przepisów w celu ochrony interesu ogólnego. Przemawia za tym orzecznictwo Trybunału na podstawie art. 56 TUE, pod warunkiem, że takie środki są konieczne, proporcjonalne i niedyskryminujące. Hiszpania przypomina o znaczeniu zapewnienia rozsądnej ceny zakwaterowania ze względu na troskę o ochronę konsumentów przed znacznym wzrostem cen zakwaterowania w ośrodkach miejskich oraz o weryfikację zgodności z wymogami podatkowymi. Można to zrobić jedynie poprzez nałożenie obowiązków na platformę. Na tym polega idea prawa Hogueta.

Dla Airbnb niejasność ustawy Hoguet sama w sobie stanowiłaby naruszenie prawa UE, zgodnie z orzecznictwem X-Steureberatungsgesellschaft. Trybunał przypomniał, że "zasada pewności prawa wymaga między innymi, aby normy prawne były jasne, precyzyjne i przewidywalne w swoich skutkach, w szczególności gdy mogą wywoływać negatywne konsekwencje dla jednostek i przedsiębiorstw" i stwierdził, że art. 56 TFUE sprzeciwia się stosowaniu środka krajowego, który ustanawia zbyt niejasne i niewystarczająco określone warunki wykonywania zawodu.

Brak możliwości zastosowania środka krajowego: konsekwencje braku zgłoszenia

Wreszcie Trybunał zwrócił się do stron o przedstawienie uwag na temat konsekwencji braku zgłoszenia środka krajowego oraz transpozycji rozumowania przedstawionego w sprawach CIA Security International i Unilever. Hiszpania twierdzi, że tak nie jest, ponieważ sprawy te dotyczą przepisów technicznych, a ustawa Hoguet nie jest jedną z nich. Ponadto dyrektywa 2000/31 nie wymaga uprzedniego zgłoszenia projektu lub zawieszenia do czasu wydania opinii przez Komisję; artykuł ten nie jest na tyle jasny, aby uniemożliwić zastosowanie przepisów francuskich.

Zdaniem Komisji istniałyby mocne powody, aby zastosować tę samą logikę, co w sprawie CIA International i stwierdzić, że nieprzestrzeganie obowiązku zgłoszenia powinno wiązać się z takimi samymi konsekwencjami niewykonalności środka, jak w przypadku przepisów technicznych. Chodzi o to, że państwo przeznaczenia nie ma uprawnień do kontrolowania usługi e-commerce, która pozostaje pod kontrolą państwa pochodzenia. Dyrektywa nakłada zatem obowiązek uprzedniego powiadomienia, aczkolwiek jest to obowiązek nieusprawiedliwiony lub standstill (jak w przypadku Unilever w odniesieniu do przepisów technicznych), ale istnieje bezwarunkowy obowiązek nieprzyjmowania przepisów przed dokonaniem powiadomienia.

Rzecznik generalny Szpunar, po wydaniu już opinii w głównych sprawach wymienionych powyżej, przedstawi swoje wnioski w dniu 26 marca 2019 r.

Edoardo Stoppioni jest doktorantem prawa międzynarodowego publicznego na Uniwersytecie Paris I La Sorbonne. Przygotowuje pracę magisterską pod kierunkiem prof. Hélène Ruiz Fabri, dotyczącą stosowania niepisanego prawa międzynarodowego przez sędziego WTO i arbitra inwestycyjnego. Obecnie jest pracownikiem naukowym w Max Planck Institut de Luxembourg w zakresie międzynarodowego i europejskiego oraz regulacyjnego prawa procesowego.

Share:TwitterE-mailFacebookPrintLinkedInPocketWordPress:Lubię upload...

Warto przeczytać